wakacje nad morzem w Polsce
12 październik 2011r.
Wielkość i szlachetność mitologicznego króla Celtów Artusa (V - VI w.) panującego w Brytanii, a wsławionego bohaterskimi walkami z najeźdźcami anglosaskimi, głosiły od VII w. począwszy, noty kronikarskie, przekazy tradycji ustnej, poematy i pieśni trubadurów prowansalskich. Rozwinięte z czasem legendy, romanse rycerskie czy poematy uczyniły zeń ideał cnót rycerskich, postawiły go na czele rycerzy "okrągłego stołu", przesławnych poszukiwaczy św. Graala (kielicha ostatniej wieczerzy) -- Lancelota Tristana Persiwala i innych. W świetle współczesnych badań na dworze artusowym królowały zbrodnia, skrytobójstwo, zdrada i najdziksza rozpusta. Postać króla Artusa (nazywanego również Arturem) stała się bardzo popularna w XIV w. pośród możnego patrycjatu na terenie pn. zach. Europy, a także na Pomorzu. Wzbogacone mieszczaństwo zaczyna naśladować rycersko-dworskie formy życia, zawiązuje stowarzyszenia nazywane bractwami, których celem było uprawianie praktyk religijnych, rozwijanie życia towarzyskiego, a także oddawanie się grom i ćwiczeniom rycerskim, co wiązało się z przygotowywaniem do obrony miasta. Najpopularniejsze były bractwa św. Jerzego, a ich członkowie odgrywali główną rolę w przygotowywaniu mieszczan do walki na murach miejskich. Powstawały też inne bractwa przybierające sobie różne nazwy. Miejscem ich zebrań były początkowo place na wolnym powietrzu, a później reprezentacyjne budowle, które nazywano najczęściej Dworami Artusa. Pierwszy tego rodzaju pałac mieszczański powstał ok. 1310 r w Toruniu i w tym mniej więcej czasie w Chełmnie, gdzie nazywano go ..Domem Towarzystw". Przed 1319 r. wzniesiono dwór Artusa w Elblągu, a w latach dwudziestych w Braniewie. Gdański curia ancti Georgii, wymieniony w 1358 r. powstał niewątpliwie wcześniej, w niewiadomym jednak czasie. Przytoczona nazwa "Dwórśw. Jerzego" użyta została w przekazie w związku z wybudowaniem tego obiektu przez Bractwo św. Jerzego Rozbudowano go ok. 1379 r., a gdy spłonął w nocy z27/28 XI11476 r. wzniesiono obecny gmach (znacznie większy od poprzedniego) w latach 1477-81. Nowy dwór ufundowało całemu zamożnemu kupiectwu miasto i w dniu 2 XII 1481 r. jak głosi zapis kronikarza - po raz pierwszy zaczęto w nim podawać gościom piwo. Tak jak w 1481 r. wygląda i dziś tylna elewacja budynku, której jedynie partia szczytowa nosi ślady rekonstrukcji. Pierwotny wygląd posiada wspaniałe, może najpiękniejsze w Gdańsku, palmowe sklepienie, spoczywające na czterech strzelistych, granitowych kolumnach. Tylko jego fragmenty zachowały się po pożarze w 1945 r. i stanowią część znakomitej rekonstrukcji. Z czasu budowy gmachu w XV w. pochodzą trzy ostrołuczne okna fasady i ogromne zasklepionepiwnice, w których otwarto w 1651 r. winiarnię i które mają podobno w przyszłości służyć tym samym celom. Otwierając winiarnię zbudowano tuż obok schodów, pochodzących również z 1651 r., efektowne wejście do piwnic, z barokową kopułką, którą wieńczy pełna wdzięku rzeźba Merkurego. Po obydwu stronach schodów ustawiono dwa Iwy, będące kopiami XVII-wiecznych. Wykuwając w 1926 r. nowe, umieszczono na obydwu trzymanych przez nie tarczach herby Gdańska. Uprzednio znajdował się na jednej herb państwa polskiego. Wielki taras przed gmachem zamknięty jest od strony ulicy rzeźbionymi płytami z ok. poł. XVIII w., pochodzącymi z przedproży różnych kamieniczek gdańskich. Niezwykle interesująco przedstawia się fasada Dworu Artusa. Wygląd pierwszej, gotyckiej nie jest nam znany, ale można sądzić, iż podobny byl do zachowanej elewacji północnej. Drugą fasadę, skomponowaną w 1552 r. z okazji wizyty w Gdańsku króla Zygmunta Augusta ukazuje obraz Antoniego Moliera Grosz czynszowy. znajdujący się w Muzeum Historii Miasta Gdańska Obecna, całkowicie autentyczna fasada jest dziełem Abrahama van den Blocke z 1616-17 r" wykonanym w duchu niderlandzkiego manie-ryzmu. W petnej harmonii z elementami tego stylu pozostają ostroluczne otwory okienne, ujęte misternym rysunkiem bonio-wania. Główną ozdobą przyziemia pałacu jest monumentalny portal z popiersiami króla Zygmunta III i królewicza Władysława w złocistych medalionach. Górną partię fasady urozmaicają posągi Scypiona Afrykańskiego, Temistoklesa, Camillusa i Judy Machabeusza, których bohaterstwo i bezgraniczne oddanie służbie dla ojczyzny miało być wzorcem cnót obywatelskich, przykładem do naśladowania. W przepięknie skomponowanej attyce stanęły we wnękach alegoryczne rzeźby Sprawiedliwości i Siły. a na szczycie dachu posąg bogini Fortuny, jakże pożądanej opiekunki kupieckiego miasta. Gospodarzami Dworu Artusa były przez kilka wieków bractwa kupieckie. Miały one przydzielone miejsca na ogromnej powierzchni ok. 450 m2 i na nich ustawiały ławy dla swoich członków oraz zdobiły swój rejon obrazami, rzeźbami i dziełami rzemiosła artys-tyczngo. Z czasem "ławami" nazywano bractwa rezydujące w Dworze Artusa. Po wyprowadzeniu się pod koniec XV w. z Dworu Artusa Bractwa św Jerzego (patrz następne hasło) zajęły go stopniowo ławy: Trzech Króli, św. Krzysztofa, św. Rajnolda, Ławnicza, Holenderska. Żeglarska i Malborska. Znaczna część wyposażenia ocalała. Niektóre rzeźby i obrazy znajdują się w Muzeum Narodowym w Gdańsku, kilka w Warszawie, a inne dzieła w składnicy Konserwatorskiej. Wmuzeum gdańskim można zobaczyć piękną gotycką rzeźbę Hansa Branda, przedstawiającą walkę św. Jerzego ze smokiem, renesansową figurę św. Rajnolda dłuta Andrzeja Karfycza z 1 poł. XVI w., prześliczne główki w kapitelach przedstawiające ówczesnych gdańszczan, obraz Oblężenie Malborka z 1536 41 r, statuę króla Kazimierza Jagiellończyka z 1540r i wiele innych. Uratował się też, choć nie całkowicie, olbrzymi, na 12 m wysoki piec z 1546 r" dzieło Jerzego Stelzenera wyko-nyny z ozdobnych kafli, na których widnieją barwne płaskorzeźby z wyobrażeniami możnych postaci z owego czasu. Zaginęło, niestety, wiele rzeźb i obrazów, w tym większość pamiątek polskości, jak statuy królów polskich, sztandar z portretem króla Stanisława Augusta Poniatowskiego i inne. Wnętrze Dworu Artusa zostanie w najbliższych latach zrekonstruowane, dzięki czemu Gdańsk odzyska niepowtarzalną placówkę - muzeum, ukazujące rozwój sztuki w tym mieście od XV do XIX w. Do 1 połowy XIX w. był Dwór Artusa miejscem spotkań towarzyskich, imprez różnego rodzaju, wesel członków patrycjatu, hucznych biesiad, a w pierwszych wiekach także gier i ćwiczeń rycerskich. Także przed Dworem Artusa odbyły się imprezy miejskie oraz turnieje. Pierwszy turniej zorganizowano, jeszcze przed dawniejszym budynkiem, w 1457 r. na cześć bawiącego w Gdańsku króla Kazimierza Jagiellończyka, najpopularniejszego w Gdańsku władcy polskiego. Przed Dworem Artusa wykonywane były wyroki śmierci (przez ścięcie toporem) na przestępcach posiadających obywatelstwo gdańskie. Od 1742 r. do I wojny światowej petnil Dwór Artusa w wyznaczonych dniach rolę giełdy. Podczas konserwacji wnętrza w 1932-34 r. usunięto z niego i zniszczono większość polskich pamiątek. Z tarasu przemawiali wielokrotnie do tłumów gdańszczan przywódcy hitlerowscy z Berlina, podżegając je przeciw Polsce i głosząc, że Gdańsk był i zawsze będzie niemiecki. W dniu 28 marca 1945 r. chorąży Wojsk Polskich Zbigniew Michel zatknął na płonącym gmachu biało-czerwoną flagę, sygnalizując powrót prawego właściciela do nadmotławskiego grodu. Moment ten upamiętnia tablica umieszczona w XX rocznicę wyzwolenia Gdańska na frontowej ścianie budynku.
Dwór Artusa, atrakcje, historia, miejscowości, pomorze, Gdańsk, muzeum, turystyka, wypoczynek, zabytki